Drzwi wejściowe aluminiowe z ukrytymi zawiasami

Coraz częściej, szukając drzwi do naszego domu, zwracamy uwagę nie tylko na ich trwałość czy bezpieczeństwo, ale też na czystość formy i detale wykończenia. Właśnie dlatego ukryte zawiasy stają się jednym z najbardziej pożądanych rozwiązań w nowoczesnym budownictwie.

Spis treści:
1. Ukryte zawiasy – detal, który robi różnicę
2. Aluminium, na które warto postawić – i drzwi, które robią wrażenie
3. Liczą się detale
4. FAQ

Ukryte zawiasy – detal, który robi różnicę

Zawiasy to coś, na co zwykle nie zwracamy większej uwagi… dopóki nie zaczniemy planować drzwi wejściowych do naszego domu. A wtedy okazuje się, że to właśnie one mogą zdecydować o tym, jak całość będzie się prezentować – i jak będzie działać przez kolejne lata.

W przypadku nowoczesnych drzwi liczy się czystość formy. Chcemy, żeby powierzchnia była gładka, bez wystających elementów, które zaburzają estetykę. I właśnie tu ukryte zawiasy pokazują swoją siłę. Dzięki temu, że nie widać ich ani od strony zewnętrznej, ani od wewnątrz, drzwi zyskują minimalistyczny, spójny wygląd. Nic nie odstaje, nic nie rzuca się w oczy – wszystko wygląda schludnie i elegancko.

Ale wygląd to nie wszystko. Ukryte zawiasy mają też praktyczne zalety:

• są mniej narażone na zabrudzenia, kurz i uszkodzenia mechaniczne;
• trudniej je sforsować, co zwiększa bezpieczeństwo domu;
• pozwalają na precyzyjną regulację w trzech płaszczyznach, więc drzwi da się idealnie dopasować do ościeżnicy, nawet po latach użytkowania.

W modelu Elite od Aluhaus mamy możliwość wyboru takiego właśnie rozwiązania – zamiast standardowych zawiasów nawierzchniowych, możemy postawić na wariant całkowicie schowany w konstrukcji. A jeśli dodatkowo skorzystamy z systemu Bikolor lub Multikolor, możemy z łatwością dopasować wygląd drzwi do elewacji i wnętrza – i stworzyć wejście, które naprawdę robi wrażenie.

Drzwi wejściowe – Elite Aluhaus

Aluminium, na które warto postawić – i drzwi, które robią wrażenie

Jeśli zależy nam na drzwiach trwałych, eleganckich i nowoczesnych, aluminium będzie strzałem w dziesiątkę. Ten materiał świetnie znosi zmienne warunki pogodowe, nie odkształca się i pozwala tworzyć duże, stabilne skrzydła – nawet w rozmiarze 1100 × 2250 mm. Do tego wygląda bardzo nowocześnie i dobrze wpisuje się w różne style elewacji.

Model ELITE od Aluhaus to przykład, jak możemy połączyć solidność aluminium z wysoką izolacyjnością i dopracowanymi detalami. W jego konstrukcji znajdziemy:

• panel o grubości 76 mm lub 90 mm z materiałem termoizolacyjnym w środku,
• świetny współczynnik Ud – już od 0,69 W/(m²K), który realnie pomaga zmniejszyć straty ciepła,
• możliwość dodatkowego docieplenia profili,
• oraz wybór kierunku otwierania – do wewnątrz lub na zewnątrz, w zależności od układu wejścia.

To drzwi, które dobrze wyglądają, chronią przed zimnem i działają bez zarzutu przez lata. I właśnie o to nam chodzi, prawda?

Drzwi aluminiowe Elite Aluhaus

Liczą się detale

Przy wyborze drzwi często koncentrujemy się na wyglądzie i parametrach technicznych – i słusznie. Ale nie zapominajmy o codziennych drobiazgach, które potrafią zdecydować o tym, jak komfortowo będzie nam się z nich korzystało na co dzień.

Wejście do domu to przecież nie tylko wizytówka, ale też miejsce, z którego korzystamy nawet kilka razy dziennie. W drzwiach ELITE od Aluhaus pomyślano o wszystkim – również o naszej wygodzie.

Drzwi zewnętrzne Elite Beatrice – Aluhaus

Co dokładnie dostajemy?

• Pionowy pochwyt od strony zewnętrznej – wygodny w użyciu, szczególnie gdy mamy zajęte ręce. A przy tym wygląda nowocześnie i świetnie podkreśla wertykalną linię drzwi.
• Anodowana klamka wewnętrzna – dostępna w różnych wersjach, dzięki czemu możemy dopasować ją do stylu wnętrza. Wybieramy między szyldem dzielonym a podłużnym.
• Zamek Secury Automatic 2 – automatyczne ryglowanie drzwi w trzech punktach daje nie tylko większe bezpieczeństwo, ale też oszczędza nam jeden ruch przy zamykaniu. Drzwi po prostu się domykają – i od razu są zabezpieczone.
• Wkładka ze sprzęgłem bezpiecznym – jeśli od środka zostawimy klucz w zamku (co zdarza się każdemu), nadal możemy otworzyć drzwi z zewnątrz. Bez nerwów i bez konieczności wzywania ślusarza.